Pomógł: 54 razy Wiek: 26 Dołączył: 28 Sie 2009 Posty: 1617 Skąd: Kargowa/Wolsztyn
Wysłany: 31-12-2014, 14:55 Osygnalizowanie na pruskim lokalbahnie.
Ostatnio zacząłem dłubać na poważnie swoją mapkę, taki typowy klimat pruskiej lokalki. Buduję wg. oryginalnych pruskich planów i nasuwa mi się w trakcie budowy jefen problem - odległość od osi toru głównego zasadniczego do dodatkowego to tylko 4.5m - przy wstawieniu semaforów kształtowych mam dwie sytuacje:
- typ kratownicowy wchodzi w skrajnie drugiego toru,
- płaskownikowy jest dealnie wpasowany w środek międzytorza.
Oba typy różną się więc odległością od osi toru. Tak ma być czy to jakiś pomyłek? Która odległość od odi toru jest prawidłowa - kratownicy czy płaskownika? W oryginale były na stacji zastosowane oba typy i w skrajni musiały się jakoś mieścić, tak więc trochę mnie to dziwi.
Za Niemca stacyjka miała tylko semafory wjazdowe, wyjazdowe zostały założone dopiero po wojnie, ale przecierz Polacy nie przesuwaliby toru żeby semafory się zmieściły...
I tak jeszcze pobocznie - była jakaś dyrektywa/czasookres jeżeli chodzi o wstawiania kratownicowych lub płaskownikowych kształtów? Czy hulaj dusza, co było to założyli? Zauważyłem że większość małych stacji w mojej okolicy semafory w torze głównym zasadniczym (wjazdowe i wyjazdowe) są kratownicowe, w dodatkowym natomiast płaskownikowe. W dodatkowym były zakładane później?
Ostatnio zmieniony przez UAZ 31-12-2014, 14:56, w całości zmieniany 1 raz
Ogólnie jest tak, że płaskie są na wąskie międzytorza, krata - na szerokie. Ale może gdzieś tam było te 10cm więcej - na planach tego nie wyłapiesz, a skrajnia jest zachowana. Krata i płaskownik to dokładnie te same okresy czasu. Różniły się tylko przeznaczenem. Nie ma, że "do 30 lutego 1928,5r. krata, po tej dacie płaskownik"
Minimalne szerokości międzytorzy (w/g dokumentacji semaforów) są takie:
1. Kraty:
wys. 8m - 4270mm
wys.10m - 4280mm
wys.12m - 4290mm
Ale ich odległości od osi torów są równe czy się różnią? W TRSie jest pomiędzy nimi widoczna różnica.
Oczywiście, że się różnią
I od razu uwaga - ta odległość absolutnie nie jest tak dobrana, żeby ze skrajnią było "na styk". Czyli nie jest to najmniejsza dopuszczalna.
A ja również się zapytam znawców - linia w Wielkopolsce, budowana by "obsłużyć" tereny przygraniczne (granica zaboru pruskiego). Każda stacja to mijanka, plus tor ładunkowy. Dzisiaj już zamknięte i nieużywane.
Jak mogły być osygnalizowane? Ja zaproponowałem tylko semafory wjazdowe na stację, bez wyjazdowych. Czy tak to wyglądało w rzeczywistości?
Pomógł: 54 razy Wiek: 26 Dołączył: 28 Sie 2009 Posty: 1617 Skąd: Kargowa/Wolsztyn
Wysłany: 02-01-2015, 16:13
Kanclerz, jak chcesz to Ci mogę wysłać schematy takich stacyjek.
Jeżeli jest tak jak powiedziałeś - dwa tory główne i ładownia - wjazdowe kształty 10m, wyjazdowe na obu torach głównych kształty 8m. Żadnych Tm i innych dziwadeł. Najzwyklejsza mijanka, tor ładunkowy traktuj tak jakby go nie było. Możesz tej spojrzeć w semaforka na linie 357 (zamknięty odcinek) i 359 (cała czynna), tam masz wzorcowe przykłady co i jak.
Za Niemca na takich stacyjkach były tylko kształty wjazdowe, po wojnie zakładali już komplet z wyjazdowymi.
Ostatnio zmieniony przez UAZ 02-01-2015, 16:16, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 54 razy Wiek: 26 Dołączył: 28 Sie 2009 Posty: 1617 Skąd: Kargowa/Wolsztyn
Wysłany: 02-01-2015, 20:08
Żeby nie być gołosłownym, a nóż ktoś skorzysta:
Typowy przykład stacyjki-mijanki:
Typowy przykład stacyjki-ładowni:
I coś ekstra - oryginalny, pruski plan Smolna Wielkiego (polecam ze względu na mnogość danych na schemacie, rysunki PLK przy tym wyglądają jak bohomazy dwulatka )
!UWAGA! Duży plik, 3.5mb
Pomógł: 54 razy Wiek: 26 Dołączył: 28 Sie 2009 Posty: 1617 Skąd: Kargowa/Wolsztyn
Wysłany: 26-02-2015, 14:35
Kolejna zagwozdka, tym razem dziwniejsza
Mamy taki oto posterunek ruchu:
Jest nastawnia w dworcu, jest dyżurny ruchu, są semafory, tarcze ostrzegawcze też oczywiście są. Nie ma żadnej mijanki, tylko ładownia i tor do rampy. Sytuacja prawdziwa, żadne zmyślanie.
Niby wszystko pięknie, ładnie, tylko jak zrobić to tak, żeby działało w TRSie? Bez żadnych zabezpieczeń AI zgłupieje, składy ruszą na siebie i spotkają się pod wjazdowymi. Bloki by tu załatwiły sprawę? Semafory skonfigurować jako SBL z przełączanym kierunkiem ruchu?
Ostatnio zmieniony przez UAZ 26-02-2015, 14:37, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 54 razy Wiek: 26 Dołączył: 28 Sie 2009 Posty: 1617 Skąd: Kargowa/Wolsztyn
Wysłany: 26-02-2015, 17:53
Rozumiem że bloki mam ustawić z pominięciem tego posterunku i semki na nim później wstawić jako ,,wolne''?
W sumie lekko popaprana sytuacja, posterunki odstępowe to raczej na dwutorach się stosuje, do tego tylko z jednym semaforem na kierunek Z mojego małego śledztwa wynika że najprawdopodobniej jest to mijanka po wycięciu toru dodatkowego. Z drugiej strony jednak archiwalny schemat wskazuje na to, że tego toru mogło nigdy nie być...
Rozumiem że bloki mam ustawić z pominięciem tego posterunku i semki na nim później wstawić jako ,,wolne''?
Ale do tego muszą być specjalnie przerobione blaszaki sr1/2. Te obecnie wydane się nie nadają. Muszą być zrobione na skrypcie SBL (inaczej mówiąc - z możliwością sterowania kierunkiem przez bloki) a nie na skrypcie "stacyjnym". Określ typ słupa (krata-płaskownik), wysokość (8-10-12m) i stan (ładne/zardzewiałe) to pomyślimy Od razu mówię, że będzie to "blokada dwustawna" czyli semafory bez tarcz ostrzegawczych przy samym maszcie
Wiek: 35 Dołączył: 24 Sty 2015 Posty: 24 Skąd: Kraków
Wysłany: 27-02-2015, 12:04
A może lepiej (nie wiem czy więcej byłoby roboty) zrobić te semafory tak, aby gra nie widziała je jako semafory, tylko coś jak obecne tarcze ostrzegawcze. Jedyny mankament byłby taki, że nie wypuścilibyśmy na odcinek więcej jak jeden pociąg AI, no ale semaforki stałyby na swoich miejscach
A może lepiej (nie wiem czy więcej byłoby roboty) zrobić te semafory tak, aby gra nie widziała je jako semafory, tylko coś jak obecne tarcze ostrzegawcze.
Będą blaszaki do "kształtowej PBL". Zrobienie ich jako niewidocznych dla AI przeczy idei posterunku odstępowego. Nie kombinuj Zresztą coś tam już mam zrobione, dzisiaj UAZ dostanie na testy.
Pomógł: 50 razy Wiek: 33 Dołączył: 20 Sie 2010 Posty: 894 Skąd: Sierpc
Wysłany: 02-03-2015, 09:45
Hmmm, tak sobie myślę, a może dałoby radę jakoś załatwić kwestię posterunków ruchu na których nie ma semaforów a rozjazdy pozamykane są na zamki kluczowe. Tego typu posterunków jest mnóstwo.
W TRSie też dobrze byłoby to jakoś "zabezpieczyć"... Mi by się to bardzo przydało.
Ja już próbowałem paru sposobów:
- pierwszy sposób to w ogóle olać wszystko i dać same rozjazdy, ale wtedy wszystko pozostawione jest samemu sobie;
- drugi sposób to dać normalne rozjazdy + semafory niewidzialne;
- trzeci sposób, obecnie ja tak najczęściej robię, to na tego typu posterunkach nie łączyć toru szlakowego/głównego zasadniczego z torami bocznymi, tj. połączyć tor boczny z głównym przytrzymując Shift aby tory się nie połączyły, zachowując geometrię rozjazdu, czyli de facto nie robić tam rozjazdu tylko taką atrapę, bez możliwości przejazdu z toru zasadniczego na tory boczne, dając napędy - tylko wtedy "rozjazdy" są "zamknięte na amen" i nie ma żadnej możliwości przejazdu z toru szlakowego/głównego na tory boczne. No i pozostawiamy junction nieobsługujący żadnego rozjazdu, co jest chyba trochę proszeniem się o kłopoty...
Mi osobiście ten trzeci sposób zazwyczaj w zupełności wystarcza, bo próbując odwzorować tego typu posterunki ruchu raczej nie mam zamiaru używać ich jako ładownie itp., a jedynie żeby oddawało to charakter dawnego posterunku ruchu z torami bocznymi zdegradowanego do przystanku osobowego - tory boczne można dać wtedy zarośnięte, w fatalnym stanie technicznym , pozbawione fragmentów szyn itp. Taka ozdoba czy wizualne odwzorowanie rzeczywistego miejsca, a nie funkcjonalny posterunek ruchu.
Przydałyby się ew. do tego typu zastosowań atrapy ręcznych napędów rozjazdów (skrzynkowych i ew. ze wskaźnikiem z blachy), jakieś takie zniszczone (i nieświecące w nocy), coś jak atrapa EEA5 do rozjazdów z wieloma napędami, czyli trackside bez żadnych dodatkowych funkcjonalności.
Nie mniej jednak może dałoby radę rozwiązać to jakoś sensowniej, np. jakimś takim "pseudojunction nieprzełączalnym" (np. z jakąś zablokowaną skryptowo możliwością przełączania i ew. jakimiś triggerami) czy cuś ;P Taka luźna myśl-sugestia ;P
W każdym razie nie pogardziłbym samymi atrapami napędów ręcznych, jeśli dałoby radę poprosić o zrobienie ;P
Ostatnio zmieniony przez Aikozann 02-03-2015, 09:46, w całości zmieniany 1 raz
a co do blokowania rozjazdów, to jest zasada ( wbudowana) do tego, możesz wybrać wszystkie rozjazdy, albo poszczególne i będą zablokowane. zasada nazywa się chyba "blokuj rozjazd"
Pomógł: 54 razy Wiek: 26 Dołączył: 28 Sie 2009 Posty: 1617 Skąd: Kargowa/Wolsztyn
Wysłany: 22-09-2015, 19:43
Kolejne pytanie z cyklu "UAZ szuka dziwnych dziwot". Mamy taką o to stacyjkę - pytanie na dziś - dlaczego semafor wjazdowy od strony Głogówka jest dwuramienny, skoro umożliwia jazdę tylko na wprost?
Kolejne pytanie z cyklu "UAZ szuka dziwnych dziwot". Mamy taką o to stacyjkę - pytanie na dziś - dlaczego semafor wjazdowy od strony Głogówka jest dwuramienny, skoro umożliwia jazdę tylko na wprost?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach