Pomógł: 8 razy Wiek: 64 Dołączył: 18 Sty 2011 Posty: 697 Skąd: Kraków
Wysłany: 17-05-2024, 18:23 Modernizacja stacji w Zakopanem
Witam kolegów!
Tak niedawno oglądnąłem filmik na YT gdzie pokazano z drona nowy dworzec kolejowy w Zakopanem. Nie mam specjalnie z kolejami wiele wspólnego oprócz Trainzów, ale pierwsza rzecz co mi się rzuciła w oczy to trakcja elektryczna. No slup na słupie a bramka pogania bramkę. Wszystko pięknie na biało pomalowane więc odbija się od reszty terenu i peronów. Może z peronów tego nie widać, ale ogólnie tragicznie to wygląda :/ Czy w naszym kraju nie da się zrobić trakcji podwieszonej na rozpiętych drutach pomiędzy słupami? Cienkie druty są prawie niewidoczne a chyba spełniają swoją rolę skoro za granicą takie systemy są dość często stosowane? Tym bardziej byłoby to wskazane w takiej miejscowości jak Zakopane.
Przy okazji jak już poruszam temat trakcji, to takie zapytanie, czy te drągi podwieszane na bramkach do których mocowane są wysięgniki, to jakiś patent i musi się to u nas stosować? Wg mnie to jakiś relikt socjalizmu chyba. O ile byłoby prościej montować gotowy wysięgnik podwieszany bezpośrednio do bramki od góry? Pewnie u nas nikt takich niestety nie produkuje a jak widać choćby w Trainzie mamy za to chyba setki najróżniejszych innych wysięgników. Obecnie jest dość mocno modernizowana kolej w Polsce więc może i tu by dobrze było trochę nowoczesności wprowadzić ? :)
Pomógł: 68 razy Wiek: 35 Dołączył: 30 Maj 2009 Posty: 2121 Skąd: Espenkrug/Bonk
Wysłany: 17-05-2024, 21:29
Na kolei już dawno zapomniano co to jest estetyka, zdrowy rozsądek i że można pogodzić to z budowanymi czy remontowanymi obiektami. Ogólnie w tej kwestii jest dramat i lepiej nie będzie niestety. No i kasa - żeby zrobić coś co będzie funkcjonalne i estetyczne zarazem to trzeba wydać więcej kasy i posiedzieć nad projektami dłużej. A u nas jest kult że wszystko musi być jak najtańsze. I przy okazji badziewne.
Panowie, słowo-klucz: Typizacja.
Na kolei jest katalog elementów sieci trakcyjnej do stosowania - zunifikowanych, z podanymi nośnościami, taki gotowiec projektowy, wymagający ewentualnie przeliczenia fundamentów (w skrócie).
Podwieszenie linowe wymagałoby zaprojektowania tego właściwie od zera, indywidualnie. Czyli długo i kosztownie. Budowa tak samo długa, bo to trzeba indywidualnie wykonać. A potem płacze, że "ta zła kolej zamknęła stację na sto dwa lata".
Kto ma na to wyłożyć kasę? Kolej? Nie ma w tym interesu. Typowe konstrukcje są sprawdzone i buduje się to szybko.
Miasto? Proszę bardzo. Tylko już widzę, jak burmistrz czy prezydent czy kto tam urzęduje, dorzuca się do inwestycji PLK. I jak grzecznie przyjmują "na klatę" dodatkowy czas przebudowy, bo trzeba te sznurki porozwieszać.
Możesz rozwinąć temat "reliktu socjalizmu" w postaci zwisu od bramki? Jak inaczej miałaby być podwieszona do tej bramki sieć? Bo nie mogę tego zrozumieć. w tej "zagranicy" też mają. W innym kształcie, ale są.
Pomógł: 8 razy Wiek: 64 Dołączył: 18 Sty 2011 Posty: 697 Skąd: Kraków
Wysłany: 20-05-2024, 16:18
Zdaję sobie sprawę że dyskutuję z "drugą stroną" ale w czym był problem aby takie zawieszanie linowe zaprojektować czy nawet kupić jeśli nie ma takich projektantów. Skoro kupiliśmy Pendolino to i na takie sprawy też powinny być pieniądze. I to już dawno. Obecnie sądząc po ilości inwestycji na kolei to pieniądze są, tylko trzeba się zdecydować na co je wydać a na co może później. Np. w Krakowie buduje się co chwila nowe przystanki i niedługo pociągi lokalne będą stawały co 300-500 m jak tramwaj. Wiem, że to wszystko dla ludności i trzeba wybierać. I na co ewentualnie Unia się dołoży a na co nie.
Dworzec w Zakopanem remontowano tak długo, że i spokojnie można byłoby zbudować sieć mniej rzucającą się w oczy. A projektować to można było już znacznie wcześniej, nie bardzo wiem dlaczego miało by to być "długo i kosztownie". To nie jest raczej jakaś kosmiczna technologia.
Co do tych zwisów to miałem na myśli wysięgniki Balda jak na zdjęciu poniżej.
Pomógł: 105 razy Wiek: 40 Dołączył: 19 Lut 2008 Posty: 5200 Skąd: Warszawa
Wysłany: 20-05-2024, 21:02
To taki trochę smutny temat...
Te podwieszane sieci trakcyjne nie są pomysłem zagranicznym, mieliśmy takich kilka przykładów na sieci PKP, m. in. Warszawa Wschodnia i Kutno, a również pamiętający czasy przedwojenne Wałbrzych czy Jaworzyna Śląska. W ostatnim czasie w ramach modernizacji zlikwidowano część z wyżej wymienionych rozwiązań wprowadzając las typowych słupów i bramek. Przyczyny upatrywać należy w sposobie organizacji finansowania inwestycji publicznych, a ściślej ustawie o zamówieniach publicznych gdzie jedynym wymiernym punktem odniesienia jest cena (zwłaszcza w przypadku elementów inżynieryjnych i technicznych). W wielkim uproszczeniu: musi być jak najtaniej i jak najłatwiej, nie musi być najlepiej i nie musi być najmądrzej. Ładnie w ogóle nie musi być, ponieważ w świetle ustawy o zamówieniach publicznych pojęcie estetyki infrastruktury technicznej nie zostało przewidziane. Taka drobna... a jednak istotna różnica względem wszelkich inwestycji przeprowadzanych przed wejściem w życie wspomnianej ustawy.
Dlaczego więc nie wykonano sieci podwieszanej w Zakopanem? Bo było by drożej, wymagało by to indywidualnego projektowania i mniej typowych komponentów (znowu drożej), wzrosły by koszty wykonania i projektowania. Ponieważ prawo nie przewiduje kwestii przestrzennych i estetycznych, to nie były one w ogóle brane pod uwagę (pomijając kolor słupów i bramek - o ile można to nazwać "myśleniem o estetyce") - i zapewne wiele osób taki sposób ujęcia sprawy bardzo cieszy bo ich robota od razu była łatwiejsza, a to że jest tandetnie i paskudnie... kogo to obchodzi (a w ogóle to przecież względne bo nie to jest ładne co jest ładne tylko to co się komu podoba a profesor uczelni wyższej i bezdomny to właściwie prawie to samo).
Dobrze, że jeszcze nie doszliśmy do uchwalenia ustawy, gdzie cena była by głównym kryterium produkcji i dystrybucji jedzenia - wtedy może żarlibyśmy własne gówno, bo niewątpliwie każdy prawnik udowodniłby że jest to tańsze od produkcji chleba i masła. Porównanie może okropne, ale dość celnie ilustrujące dramatyczny spadek jakości wszelkich inwestycji publicznych od czasu obowiązywania ustawy o zamówieniach publicznych, czego skutek odzwierciedla m. in. potworna brzydota i prymitywność ogromnej większości powstających w ostatnich latach inwestycji związanych z modernizacją sieci kolejowej.
Ja bym dodał jeszcze dwie kwestie.
Po pierwsze - taka indywidualnie projektowana konstrukcja musi dostać dopuszczenie do stosowania. Czyli zaprojektuj, uzgodnij, dopiero wtedy można to dobudować. To zajmuje czas i kosztuje. Budując z typowych elementów, które dopuszczenie już mają - no problem. I do tego składa się jak z klocków.
Po drugie- co wiąże się z powyższym - nie zapominajmy, że chyba wszystkie przetargi są obecnie w systemie "projektuj i buduj". Czyli PLK mówi "chcemy nową stację", a wszelkie uzgodnienia, projekt, budowa itd - są po stronie wykonawcy. I masz na to np 36 miesięcy. Nie ma się co dziwić, że projektant woli "typówkę", bo nie traci czasu na indywidualne projektowanie. Ważniejszy jest zapas czasu na "niespodzianki", a kto robił choćby głupi remont domu, to wie, że zawsze coś wylezie. Robiłem "parę" inwestycji, i za "jednej kolei" i za PLK, zawsze trafiło się "coś". Głupia rura z gazem potrafiła zatrzymać roboty na dobry tydzień.
Do tego, jak napisał Piotr w poście wyżej - nie ma wymagań cod o estetyki, więc jest, jak jest.
BTW, gust jest jak tyłek, każdy ma swój. Jednym się te bramki nie podobają, inni mogą je uwielbiać. Może burmistrz Zakopca jest mikolem i lubi las słupów i bramek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach